Get the flash player here: http://www.adobe.com/flashplayer

poniedziałek, 19 listopada 2012

Jaki Poznań Główny? Odsłona druga



Wszyscy wiemy, że łatwo jest krytykować, co jednak się stanie, gdy uwagi są jak najbardziej zasadne, a osoby odpowiedzialne nie przyjmują ich do wiadomości? Ludzie wtedy wychodzą na ulice, w tym przypadku akurat na dworzec.

Jakiś czas temu powstała inicjatywa Jaki Poznań Główny?, skupiająca osoby, którym los dworca PKP w naszym mieście nie jest obojętny. Część z Was być może nie zauważyła fuszerek związanych z budynkiem. Wąskie schody, nierówne podłoże, za niskie perony to nasza codzienność. Usterki zwłaszcza widoczne są, gdy powrócimy z Wrocławia, Krakowa, czy Warszawy. Dlaczego Poznań ma być gorszy od innych miast?

W sobotę kilka osób zebrało się w nowym budynku dworca i ruszyło, by udokumentować wszystkie peronowe błędy. Był wśród nich Paweł Sowa, który jest inicjatorem całej akcji, poświęcającym swój wolny czas na walkę o lepszy wygląd stacji Poznań Główny. Poprosiliśmy go więc o kilka słów komentarza, które pragniemy Wam przedstawić:

Ideą dzisiejszego spotkania było pokazanie niefunkcjonalości dworca poznańskiego, w sposób szczególny "remontowanych" peronów. Od dłuższego czasu krytykujemy estetykę wykonania robót oraz zastosowanych materiałów, przede wszystkim tandetną, szpetną i nietrwałą kostkę betonową typu bauma (pozbruk). O tym, że nie nadaje się ona do takich powierzchni, może przekonać się każdy odwiedzający dworzec. Deformacje po zaledwie kilku miesiącach od położenia, hałas wywoływany turkotaniem kółek walizek o nierówną nawierzchnię, brud łatwo "wsiąkający" w betonową strukturę. To nie jest tylko kwestia estetyki, lecz w coraz większym stopniu - funkcjonalności. Chcieliśmy to pokazać na zdjęciach i filmiku video. Każdy pasażer oprócz tandetnej nawierzchni peronowej zmaga się, bowiem z niedostateczną ilością miejsca (zbyt wąskie perony do tego zastawione betonowymi słupami konstrukcji parkingowej), brakiem ciągów komunikacyjnych i chaosem informacyjnym, nieprzyjaznym otoczeniem - szpetne i niewygodne metalowe siedziska, przypadkowo ustawiona mała architektura, wreszcie wąskimi gardłami - schodami do nowego dworca (ruchome tylko w górę) oraz schodami do starego tunelu (wąskie wejście zatarasowane wyświetlaczami). Całości dopełnia wiele innych błędów popełnionych już na etapie projektowania - dla przykładu trudno dostępne windy z poziomu peronów, oddalone od głównej ich części.
Przykro, że nikt w PKP o tym nie pomyślał. W chwili obecnej trudno o bardziej rozwalony koncepcyjnie i funkcjonalnie obiekt dworca w Polsce. To jest dla nas sytuacja nie do zaakceptowania, dlatego zamierzamy podejmować kolejne działania w ramach inicjatywy "Jaki Poznań Główny?"


Jeśli Wy również drodzy pasażerowie odczuwacie irytację związaną z obecnym wyglądem dworca odwiedźcie stronę jakipoznanglowny.pl i zaangażujcie się w kolejną akcję.

Tylko wspólnie możemy coś zmienić.

Naszą rozszerzoną galerię z wydarzenia znajdziecie tutaj.


Sandra Grobelna











2 komentarze:

  1. Z jakieś 2 tygodnie temu wracając z Bydgoszczy o 2:40 zdziwiłam się, gdyż wychodząc z pociągu nie mogłam przejść jak normalny człowiek przez poczekalnie do wyjścia z dworca(w starej części)Udało mi się jakoś 'wydostać' z podziemi, bo 'znam' dworzec, jednak panowie,którzy przyjechali w Bydgoszczy czekając na pociąg do Wrocławia, bardzo byli zdenerwowani. Żałuję,że nie udało mi się uchwycić krat,które spotkałam na swojej drodze. Nie wiem jak wygląda nowa część dworca o 2:40, mam nadzieję,że znacznie lepiej.;)

    OdpowiedzUsuń
  2. zróbcie wizualizacje komputerowe ulepszonego dworca. jak mógłby wyglądać. to bardziej przemawia niż zdjęcia niedoróbek

    OdpowiedzUsuń